Ryby w psiej i kociej diecie.
Ryby możemy podzielić na słodkowodne i słonowodne (morskie) oraz ze względu na ich tłustość: chude, średnio tłuste i tłuste.
Ryby w psiej i kociej diecie to doskonałe źródło kwasów omega-3, witamin (m.in. A i D), wapnia, fosforu oraz białka. Pamiętajmy jednak, że nie powinniśmy opierać diety wyłącznie na rybach.
ANTYODŻYWCZE SKŁADNIKI
Wybierając ryby musimy zwrócić uwagę na obecność w nich dwóch niebezpiecznych dla zdrowia substancji - tiaminazy i trioxu.
- Tiaminaza to enzym zaliczany do substancji antyodżywczych. Jego aktywność polega na rozkładzie tiaminy, czyli witaminy B1 (jest unieczynniana). Tiaminaza występuje w niektórych surowych rybach i skorupiakach. Niestety na ten moment nie wiemy czy tiaminaza działa tylko wobec witaminy B1 w danej porcji pokarmu, czy ma również wpływ na dalsze procesy w organizmie - dlatego zaleca się, żeby mimo wszystko nie podawać produktów, które ją zawierają. Przykładowo: 450 g karpia podanego na surowo unieczynnia ilość witaminy B1 zawartej w 10 kg drożdży - w związku z tym nie jest to ilość, którą będziemy w stanie dosuplementować.
- Tlenek trójmetyloaminy (TRIOX) - związek wiążący obecne w pożywieniu żelazo w nieprzyswajalną dla organizmu formę. Spożywanie produktów bogatych w TRIOX może skutkować anemią i przebarwieniami sierści.
JAKICH RYB I OWOCÓW NIE PODAJEMY NA SUROWO?
- Mintaj, czernik, witlinek, morszczuk i łupacz to ryby zawierające TRIOX.
- Krewetki - unikamy ze względu na tiaminazę oraz dużą zawartość fluoru w pancerzykach (fluor w nadmiarze jest toksyczny).
- Tuńczyk zawiera dużo histaminy (dlatego unikajmy tej ryby u alergików) oraz rtęci.
JAKIE RYBY MOŻEMY PODAWAĆ NA SUROWO?
Jeżeli Wasz pies lub kot jest na diecie surowej (raw/barf) możecie podawać mu niektóre surowe ryby w całości. Pamiętajcie tylko, że należy je wcześniej przemrozić w celu neutralizacji zagrożeń parazytologicznych.
Przykładowo: potencjalnym źródłem zakażenia pasożytami jest łosoś. Przyjmujemy, że czas mrożenia potrzebny do neutralizacji wynosi minimum 24 godziny, a temperatura musi osiągnąć wartość -20℃.
Muszę spróbować u moich kotów wprowadzić do ich diety surową rybę. Ciekawe czy zechcą ��
OdpowiedzUsuńMożna pokombinować - zacząć od surowej w kawałkach albo zmielonej. Jak to nie podejdzie - ugotowaną (w kawałkach/zmieloną na papkę) :)
UsuńCzasami myślimy o rybach jak o kurczaku i po 1 nieudanej próbie, kiedy pies np. nie zje surowego dorsza się poddajemy. Tymczasem jest tyle różnych ryb, które mogą smakować naszemu zwierzakowi, do tego nawet jak nie "wchodzi" nam surowa ryba x, to można spróbować nie tylko ryb yz... Ale też x, tyle że gotowanej lub zblendowanej :)
OdpowiedzUsuńJasne, że tak! Szczególnie, że ryby wnoszą dużo cennych składników do psiej i kociej diety.
Usuń