Dzisiejszy wpis jest kontynuacją części I (dostępnej tutaj), w której pisałam po co dostarczać organizmowi kwasy omega-3, w jakiej dawce należy to robić i jakie mamy dostępne na rynku produkty, z których możemy skorzystać. Dziś chciałabym omówić kwestie techniczne, czyli na co powinniśmy zwracać uwagę, kupując produkt będący źródłem omega-3.
Rodzaj produktu
W poprzedniej części zaznaczałam, że źródłem omega-3 mogą być: olej z łososia, z wątroby ryb dorszowatych, z tłuszczu fok, z innych ryb (np. serdelowatych), olej lub mączka z kryla i olej z alg. Najlepszym źródłem kwasów omega-3 dla psów i kotów będą produkty pochodzenia odzwierzęcego, dlatego w pierwszej kolejności sięgajmy po oleje rybie, a dopiero w razie nietolerancji bądź alergii na nie - po oleje z alg. Dodatkowo takie produkty jak: olej z wątroby ryb dorszowatych i olej z łososia grizzly mimo, że zawierają kwasy tłuszczowe omega-3 niestety nie nadają się do ich pełnej suplementacji, gdyż mają zbyt wysokie dawki witamin A i D (z racji tego właśnie nimi suplementujemy te dwie witaminy, ale temat ten zostanie rozwinięty w innym wpisie).
Czy butelka ma znaczenie?
Ma i to zasadnicze! Olej musi być w nieprzepuszczającej (lub ograniczającej dostęp) światła butelce, dlatego że promienie słoneczne powodują degradację nienasyconych kwasów tłuszczowych - olej traci przez to swoje właściwości. Dodatkowo opakowanie powinno mieć atest do kontaktu z tłustą żywnością. Oleje występują przeważnie w trzech rodzajach butelek:
- butelki szklane z ciemnego szkła,
- butelki szklane z jasnego szkła,
- butelki plastikowe.
Butelki z jasnego szkła są niewłaściwe, ponieważ przepuszczają promienie słoneczne, a przez to oleje tracą swoją wartość biologiczną. Butelki plastikowe w znaczny sposób ograniczają dostęp światła do oleju, ale do ich produkcji bardzo często wykorzystywany jest bisfenol A - związek wykazujący zdolność interakcji z układem hormonalnym (w 2011 na terenie Unii Europejskiej wprowadzono zakaz jego stosowania co do produktów dla niemowląt i dzieci). Butelki z ciemnego szkła są najbezpieczniejszym wyborem, ale musi być to szkło brązowe. Nie kupujemy olejów w butelkach z niebieskiego czy fioletowego szkła, ponieważ choć słabo przepuszczają światło widzialne, to nie odbijają promieni UV.
Warto zwrócić też uwagę na to, żeby olej był w butelce z pompką. Pompka ogranicza dostęp tlenu do butelki, co zapobiega chociażby wcześniejszemu jełczeniu produktu.
Sposób produkcji i rozlewania oleju
Oleje powinny być pozyskiwane bez użycia wysokiej temperatury, ponieważ powoduje ona degradację kwasów tłuszczowych. Oleje powinny być również rozlewane w atmosferze azotu - pozwala to zachować ich wszystkie właściwości biologiczne (producent powinien to oznaczyć w opisie produktu bądź na opakowaniu).
Składniki - co ma znaczenie?
W przypadku oleju z łososia wybierajmy olej pozyskany z dzikiego łososia. Na rynku dostępne są oleje, których bazą jest hodowlany łosoś norweski - takich unikajmy ze względu na ich duże zanieczyszczenie, a także niewłaściwy sposób hodowli (ignorujący dobrostan zwierząt, kwestie żywieniowe i higieniczne, co bezpośrednio przekłada się na jakość). Jeśli chodzi o olej z tłuszczu fok to od 2009 roku UE rozporządzeniem zakazała importowania i handlu produktami pochodzącymi z fok, będzie więc to jedynie opcja dostępna w krajach poza UE, w tym w Kanadzie. Pamiętajmy jednak, że stosowanie tego rodzaju oleju wspiera niestety niehumanitarne zabijanie fok, więc w miarę możliwości wybierajmy inne produkty. W przypadku oleju i mączki z kryla kierujemy się zawartością astaksantyny (im więcej, tym lepiej) i fluoru (nie za dużo - jest toksyczny i jego poziom musi być wyraźnie określony). Oleju ani mączki z kryla nie podajemy psom, które mają padaczkę i inne problemy neurologiczne. A jeśli jesteśmy zmuszeni podawać olej z alg - szukamy takiego, który będzie miał odpowiednią zawartość EPA i DHA (220 mg/kg masy ciała/dobę).
W jakie produkty warto się zaopatrzyć?
Dobrej jakości
olej z łososia produkuje firma Pokusa. Pozyskiwany jest z łososia atlantyckiego (niehodowlanego). W składnikach analitycznych podano
zawartość EPA i DHA oraz witamin: A, D3 i E. Dodatkowo parametry wartości dioksyn, metali ciężkich i PCB są zgodne z normami unijnymi dla produktów przeznaczenia spożywczego. Ma dla mnie tylko dwa minusy: plastikową butelkę i brak udostępnionej dokładnej analizy składu na stronie producenta - powinna być zamieszczona, żebyśmy byli pewni, że podawane dane są zgodne z prawdą.
,%20kt%C3%B3ry%20dzia%C5%82a%20zakwaszaj%C4%85co.%20(1).png)
Kolejnym świetnym produktem na rynku jest
olej omega-3 z ryb serdelowatych firmy HolistaPets. Pozyskiwany jest z z dziko żyjących ryb morskich z rodzin: sardelowate (Engraulidae), ostrobokowate (Carangidae), śledziowate (Clupeidae) i makrelowate (Scombridae, z wyjątkiem rodzajów Thunnus and Sarda). Olej wytwarzany jest w zakładach z certyfikatem FSSC 22000, który jest w pełni uznawany przez Globalną Inicjatywę Bezpieczeństwa Żywności dla ludzi (GFSI). Dodatkowo producent regularnie umieszcza na swojej stronie certyfikat analizy - nie zdziwcie się, że nowe partie mogą nieco różnić się zawartością kwasów omega-3, to akurat świetna oznaka, że produkt jest w pełni naturalny! Przyznam, że jest to dla mnie produkt bez minusów - świetny jakościowo produkt z czystym składem, odpowiednia butelka z ciemnego szkła, wymagane certyfikaty i analizy.
,%20kt%C3%B3ry%20dzia%C5%82a%20zakwaszaj%C4%85co.%20(2).png)
Jedyny dobrej jakości
olej z kryla o przepięknej czerwonej barwie to ten z HolistaPets. Olej pozyskiwany jest ze świeżo złowionego kryla antarktycznego (Euphausia superba).
Olej wytwarzany jest w zakładach z certyfikatem FSSC 22000, który jest w pełni uznawany przez Globalną Inicjatywę Bezpieczeństwa Żywności dla ludzi (GFSI). Dodatkowo producent regularnie umieszcza na swojej stronie certyfikat analizy - to samo odnosi się do mączki z kryla tej firmy. Znana z różnych suplementów dla zwierząt firma Pokusa również posiada w swojej ofercie dobrej jakości mączkę z kryla (ma jednak mniej kwasów omega-3 niż ta z HolistaPets).
Jeżeli chodzi o
oleje z alg to najlepszym wyborem będą te z firmy Sunday, jeżeli bazujemy na stosunku ceny do jakości, a także proporcji EPA/DHA. Na ten moment produkty te można zamawiać do Polski z Niemiec, ale niedługo firma ma otworzyć swoją filię w Polsce, więc zamówienia będą prostsze :)
Mam nadzieję, że ten post ułatwi Wam wybór odpowiedniego preparatu do suplementacji kwasów omega-3. Jeżeli macie jakieś pytania - napiszcie komentarz!
Na koniec przypomnę jeszcze, że w
poprzednim wpisie z tej serii omówiłam czym są nienasycone kwasy tłuszczowe, po co dostarczać omega-3 w diecie psów i kotów i jakie jest dawkowanie.
*W poście umieszczone są linki afiliacyjne, co oznacza, że jeżeli kupicie te produkty ja dostanę kilkadziesiąt groszy prowizji).
Jaaaaka ładna czcionka na obrazkach :) a sam wpis oczywiście ciekawy!
OdpowiedzUsuń